Hejt panuje wszędzie! Niestety ale tak jest, przekonałam się o tym zaledwie wczoraj, gdy przeczytałam komentarz KRZYŚKA SUPRYNOWICZA pod moim ostatnim postem z podsumowaniem ubiegłego roku i życzeniami na Nowy 2020 Rok. Poniżej zdjęcie owego komentarza i mojej odpowiedzi. Dlaczego o tym piszę? Nie dlatego, że mi z tego powodu przykro, wręcz przeciwnie! 😃 Chciałam Ci Krzysiu powiedzieć, że w żaden sposób mnie to nie dotknęło bo dzięki temu wywiązał się właściwie monolog, do którego dołączyło kilkanaście osób – moich znajomych – zupełnie spontanicznie. I wiecie co? Zamiast przejąć się tym co napisał Krzysiek, ja dzisiaj podczas jedzenia śniadania, patrzyłam w telefon i się uśmiechałam na widok komentarzy osób, które mnie wspierają! 😃😊😍 Dziękuję Wam Dominika, Milena Okoń, Bogusia Bednarzak, Anna Roguska, Piotr Kokar i Paulina Szarpak (która niestety nie zdążyła się wypowiedzieć)! ❤❤❤ Człowiek przekonuje się o tym ile osób Ci kibicuje i Cię wspiera w momencie, gdy ktoś inny rzuca Ci „kłody pod nogi”. I nie chodzi o to, żeby mnie bronić czy chronić tylko najzwyczajniej w świecie bardzo mi miło, że zabraliście głos nawet w takiej - mniej komfortowej, można by powiedzieć – sytuacji. Niestety ale nie przeczytacie wszystkich tych komentarzy bo Krzysztof chyba się przestraszył i je usunął. 😄 Owszem mogłabym o tym zapomnieć ale nie chcę przechodzić obojętnie wobec takich kłamstw. Dla mnie to nie było jakieś przejmujące ale wielu osobom trudno pogodzić się z hejtem. Nie rozumiem jak można pisać i oceniać kogoś jeśli się go nie zna, oceniać na podstawie zdjęć w Internecie lub plotek. Jestem przekonana, że żadna z osób, które komentują lub piszą coraz bardziej wszechobecny hejt nie odważyłaby się tej osobie powiedzieć tego prosto w twarz. To dla mnie zwykłe tchórzostwo i brak odwagi. Hejt może zdziałać wiele złego, przez to wiele osób straciło wiarę w siebie, popadło w depresję. A więc bierzmy odpowiedzialność za to co piszemy w Internecie! Przykro, że sami sobie to robimy, że w ludziach jest tyle nienawiści i wzajemnej zazdrości i zawiści. Dlatego mówię STOP! ⛔⛔⛔ Choć teraz podobno jeśli robisz coś dobrze to prędzej czy później dorobisz się hejtera i dzisiaj dostałam gratulacje z tego powodu! Dzięki Paulinka 😘❤😄 A Wy spotkaliście się z hejtem? Dotknął Was bezpośrednio czy może spotkaliście się z nim w Internecie? 🙂 Jeśli tak to jak sobie z nim radzicie? Napiszcie, podzielcie się swoim doświadczeniem. 🙂😃
top of page
bottom of page