
Podczas ostatniej podróży do Warszawy na Testowanie Marzenia z projektu Chcę To Przeżyć - Katalog Marzeń czyli na warsztatach cukierkowych w Cukier Lukier Warszawa coś sobie uświadomiłam. A mianowicie to, że każdy z nas często docenia to co straci. Często nie zdajemy sobie sprawy z czegoś co do tej pory mogliśmy zrobić z łatwością, co było dla nas normalne. Przykładowo, gdy złamiemy rękę to nagle najprostsze czynności jak np. ubranie się, zrobienie sobie kanapki czy skorzystanie z toalety zaczynają stanowić dla nas duże wyzwanie. Mieliście tak kiedyś? Doświadczyliście tego? Dlaczego w ogóle o tym piszę? Dla mnie jako osoby z SMA wszystkie te czynności, o których napisałam wyżej są nieosiągalne i właściwie we wszystkim co robię, wszystko co realizuje wymaga pomocy innych osób. Tak samo było i tym razem, tylko trudniej, bo coś co do tej pory było naturalne, czyli wejście do auta, „wykorzystanie” jako kierowcy mojej mamy i dotarcie do celu, nagle przestało takie być. Dla kogoś bez tych szczególnych 3 liter w DNA myślę, że nie byłby to aż tak duży „kłopot” bo po pierwsze mógłby dotrzeć na miejsce autobusem (może trochę mniej wygodnie, ale zawsze się da) lub poprosić jakiegokolwiek kolegę lub koleżankę o przysługę i podwiezienie, po drugie mógłby wyjść z auta samodzielnie bez dodatkowych „akcesoriów” w postaci kół. 😄😂 Dla mnie właściwie jest podobnie, ale jednak trochę „inaczej”, nie chcę mówić, że trudniej, bo po prostu mam inne możliwości i dlatego potrzebuję innych sposobów jak choćby odpowiednie auto z dość dużym bagażnikiem, aby mój wózek się zmieścił. Wydaje się, że nie jest to aż tak trudne a jednak nie każdy ma taki samochód. Ale grunt to poradzić sobie w każdej sytuacji, nie narzekać tylko próbować działać, szukać rozwiązań i pomimo przeszkód jakoś ogarnąć transport. Tym razem się udało znaleźć pomoc. 😃 Każde doświadczenie, każda sytuacja, każda przeszkoda czy problem w moim życiu uczy mnie za każdym razem czegoś nowego. Ta pokazała mi jak czasem wszystko może iść pod górkę, jak wiele komplikacji może się pojawić i pomimo nich wszystkich można znaleźć rozwiązanie. Ta sytuacja pokazała mi jak często wszystko bierzemy za pewnik i nie doceniamy tego co mamy. 🙏 Ta sytuacja przypomniała mi, że trzeba cieszyć się drobnymi rzeczami, tak jak dzieci cieszą się z cukierków, które dostaną. 😃 Kto by pomyślał, że z jednych warsztatów cukierkowych można nie tylko nauczyć się robić cukierki ale wynieść też wiele innych wartości. 😃😊 Dziękuję za wszystko co mnie spotyka i wierzę, że ma to jakiś głębszy sens o którym być może nawet nie wiem. 😃🙏❤ Wspaniałego dnia Wam życzę i bądźmy wdzięczni! 😃😃😃